Już kilka razy miałam przyjemność czy to czytać, czy słyszeć bądź widzieć w TV autorkę książki "QMAM KASZE" - Maię Sobczak.
Przyznam, że inspiruje mnie jej kuchnia, tak samo jak i kasza, którą chciałabym umieć przyrządzać w wieloraki sposób.
Czy trzeba QMAĆ kaszę, żeby ją zaqumać?
Przede wszystkim trzeba ją lubić!
No chyba, że ktoś nie lubi, a chce się przekonać do tego zdrowego produktu to polecam sięgnąć po książkę tej autorki.
Książka jest skarbnicą pomysłów na przygotowanie różnego typu kasz na różne sposoby.
Znajdziemy tu przepisy na kaszę na ostro, na słono, na słodko. Z owocami, warzywami, syropem.
Dla każdego podniebienia coś miłego, smacznego.
Przepisy nie są skomplikowane, składniki nie są wymyślne.
Warto sięgać po tę księżkę wtedy gdy mamy sezonowe warzywa i owoce.
Jest tu kilka przepisów, które bardzo mnie kuszą gdyż są z dodatkiem truskawek, a ja je uwielbiam.
Ale ile trzeba mi na nie czekać to już wszyscy wiemy.
Bo oczywiście będę czekać na te nasze, polskie z ogródka.
Książka to mistrzostwo świata pod względem wizualnym.
Piękne zdjęcia aż tętnią smakiem.
Dzięki nim chce się wypróbować te wszystkie przepisy.
Bo przecież lubimy patrzeć na to jak wygląda jedzenie...
Na 240 stronach odgrywają się tu prawdziwe, kuchenne czary w jakby można pomyśleć banalną kaszą w roli głównej...
Książka warta polecenia, a zawarte w niej przepisy godne wypróbowania.
Książka wydana nakładem Wydawnictwa MUZA.
Ja tez ostatnio przekonałam się do kasz i polecam wszystkim :)
OdpowiedzUsuń